Nie tylko movember – czyli jak zmotywować mężczyznę do profilaktyki zdrowotnej?

,,Nie mam czasu”, ,,za miesiąc”, ,,mnie to nie dotyczy”, ,,mam ważniejsze sprawy  na głowie” – to popularne wymówki, kiedy porusza się temat profilaktyki zdrowotnej. Według badań GUS mężczyźni chodzą do lekarzy znacznie rzadziej niż kobiety i w mniejszym stopniu dbają o swoje zdrowie. Jest to dość duży problem, który ma swoje kulturowe podłoże i niesie za sobą poważne konsekwencje.

Mężczyźni vs kobiety

W ostatniej dekadzie odsetek panów chodzących do lekarza wynosił 55-64%, podczas gdy w przypadku pań był on około 10% większy. Potwierdzają to dane Światowej Organizacji Zdrowia, które wskazują, iż polscy mężczyźni żyją przeciętnie 72 lata, podczas gdy kobiety średnio 80 lat. Jak wynika z raportu Men’s Health Network, 90% kobiet regularnie chodzi do lekarza. W przypadku mężczyzn odsetek ten wynosi zaledwie 62%. Badanie AAFP wykazało również, że 55% mężczyzn w ogóle nie odwiedziło lekarza na przestrzeni ostatniego roku.

Dlaczego mężczyźni niechętnie chodzą do lekarza?

Powodów może być wiele. Wśród najpopularniejszych wymienia się:

• Macho attitude (kulturowa wizja toksycznej męskości) – dbanie o zdrowie wśród mężczyzn niestety nadal jeszcze postrzegane jest jako „niemęskie”. Stereotypowy, „prawdziwy” mężczyzna jest silny i nie okazuje słabości podczas wizyty u lekarza.
• Strach – to główna z przyczyn unikania wizyt profilaktycznych, nie tylko wśród mężczyzn! Wielu z nas wybiera życie w nieświadomości, unikając regularnych badań.
• Dyskomfort psychiczny – Niektóre badania są szczególnie stresujące dla panów – na przykład USG jąder.
• Brak wyrobionego nawyku – kobiety zazwyczaj zaczynają dbać o swoje zdrowie wcześniej niż mężczyźni, choćby ze względu na regularne wizyty u ginekologa. Z kolei mężczyźni zaczynają regularnie odwiedzać lekarzy dopiero w późnym wieku, kiedy objawy stają się na tyle nasilone, że powodują znaczne utrudnienie codziennego życia.

Movember – czyli wzrastająca świadomość zdrowia u mężczyzn

Prognozy jednak są dużo bardziej optymistyczne, niż mogłoby się wydawać! Świadomość mężczyzn, a także liczba kampanii społecznych w tym temacie z roku na rok wzrastają. Świetnym przykładem jest akcja MOVEMBER – listopad traktuje się jako miesiąc solidarności z mężczyznami zmagającymi się z nowotworami gruczołu krokowego oraz rakiem jąder. W tym czasie organizuje się szereg inicjatyw, mających na celu zachęcenie mężczyzn do zbadania okolic intymnych. W listopadzie nie ma tabu – wszyscy głośno i wyraźnie nazywają sprawę po imieniu i promują wizyty kontrolne.

Choć akcja ta stanowi dobry przykład edukacji społeczeństwa, nadal potrzebujemy aktywności w tym zakresie, która na bieżąco będzie motywować mężczyzn do ogólnej profilaktyki zdrowotnej – nie tylko w listopadzie.

Jak zmotywować mężczyznę do profilaktyki zdrowotnej?

• Komfortowa, regularna rozmowa – stwórz bezpieczną przestrzeń i porozmawiaj ze swoim partnerem czy przyjacielem o zaletach badań profilaktycznych. Staraj się nie wystraszyć rozmówcy. Unikaj zwrotów, które mogą przypominać szantaż lub manipulację emocjonalną. Jeśli jest taka potrzeba, regularnie powtarzaj rozmowę. Z troską i wyczuciem.
• Pomoc w kwestiach organizacyjnych – możesz pomóc bliskiemu Ci mężczyźnie w znalezieniu odpowiedniego lekarza i umówieniu wizyty. Pierwszy krok jest najtrudniejszy!
• Pomoc w priorytetyzowaniu zdrowia – jeśli pan unika badań, tłumacząc się brakiem czasu, możesz pomóc mu z bieżącymi obowiązkami.
• Dzielenie się materiałami edukacyjnymi – w sieci znajdziesz setki rzetelnych, przejrzystych materiałów edukacyjnych, które mogą wspomóc Cię w zmotywowaniu mężczyzny do regularnych badań. Dane liczbowe są czasem najlepszymi argumentami.
• Przedstawianie autorytetów – wiele znanych, poważanych mężczyzn angażuje się w promocje regularnych badań. Niech stanowią inspirację i zdrową motywację do profilaktyki.
• Wsparcie – niezależnie, jakie kroki podejmiesz – wsparcie i zrozumienie jest najważniejsze. Niech Twój partner, kolega, brat nie czuje się sam podczas całego procesu. Bycie niezawodnym wsparciem – to najprostsze i najważniejsze, co możesz zrobić.